Karmelove Love czyli karmelowy deser na zimno
Pomysł na ten deser był naprawdę przypadkowy... W szafce znalazłam budyń o smaku solonego karmelu i od tego się zaczęło... Potem składniki same wpadały mi do rąk :D I tak powstało to cudo, które smakiem przypomina jakiś popularny batonik, tylko nie mogę przypomniec sobie jaki. :O
Mimo tego, wpadajcie po przepis na...
Karmelove Love, czyli karmelowy deser na zimno
Składniki (6 porcji):
Budyń:
- 2 opakowania budyniu o smaku solonego karmelu
- 50g erytrolu
- 750g mleka (użyłam roślinnego)
Karmel z daktyli:
- 100g suszonych daktyli
- 50g masła orzechowego (polecam TO)
- 40g mleka (użyłam kokosowo - ryżowego)
- Odrobina soli
Dodatkowo:
- 75g kruchych ciasteczek zbożowych (użyłam ciastek bez cukru)
- 40g płatków czekoladowych a'la muszelki (użyłam TYCH)
- Listki mięty do dekoracji
Wykonanie:
Budyń gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Studzimy, a następnie przekładamy do szklanek. Na budyń układamy pokruszone ciasteczka. Przygotowujemy karmel z daktyli. Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie odlewamy wodę i blendujemy daktle z masłem orzechowym, solą i mlekiem. Gotowy karmel wykładamy na warstwę ciastek. Płatki czekoladowe kruszymy i posypujemy nasz daktylowy karmel. Dekorujemy listkami mięty i gotowe.
Smacznegooo! <3
Komentarze
Prześlij komentarz