Sernik na zimno z mango
Kolejny sernik? Czemu nie! Kolejny do kolekcji... Włączanie piekarnika w upalny, letni dzień, nie jest dobrym rozwiązaniem, ale sernika nie trzeba piec, bo można zrobić go na zimno. Delikatny, jak pianka, taki po prostu IDEALNY, a swój żółty kolor zawdzięcza owocowi, jakim jest MANGO. Zapraszam Was na...
Sernik na zimno z mango
Składniki:
Spód:
Sernik mango:
- 500g twarogu sernikowego
- 300g pulpy z mango (z puszki)
- 80g erytolu
- 30g kremu kokosowego (np. TEGO)
- 20g żelatyny
- 70g ciepłej NIE GORĄCEJ wody
Galaretka mango:
- 150g pulpy z mango
- 6g żelatyny
- 30g wody
Do dekoracji:
- 30g białej czekolady (użyłam białej czekolady proteinowej z brzoskwinią TEJ )
- 25g mleczka kokosowego
- Świeże owoce (u mnie maliny)
- Listki mięty
Wykonanie:
Spód:
Ciastka blendujemy na pył. Dodajemy masło orzechowe i dżem i miksujemy do momentu aż się połączą. Gotowym ciastem wyklejamy tortownicę i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Sernik mango:
Twaróg mieszamy z pulpą, dodajemy erytrol i dokładnie mieszamy. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie tak, aby nie było grudek. Następnie miksujemy żelatynę z kremem kokoswym, dodajemy do masy serowej i dokładnie mieszamy. Masę serową wylewamy na schłodzony wcześniej spód i wkładamy do lodówki do stężenia.
Galaretka mango:
Żelatynę rozpuszczamy w wodzie tak, aby nie było grudek, następnie mieszamy z pulpą mango i wylewamy na schłodzony sernik. Wstawiamy do lodówki do stężenia.
Gotowe ciasto dekorujemy rozpuszczoną czekoladą, listkami mięty i owocami.
Smacznegoooo! <3
Komentarze
Prześlij komentarz