Zubelek w kuchni

W zdrowym ciele zdrowy duch

Zubelkowe opowieści

Zubelkowa Malinowa Chmurka (bez cukru)

Kruche ciasto, warstwa malinowa, delikatny krem śmietankowo - kokosowy 
i chrupiąca migdałowa beza... 
To właśnie Zubelkowa MALINOWA CHMURKA - czyli moja, nieco odmieniona 
wersja tradycyjnego ciasta <3


Zubelkowa Malinowa Chmurka (bez cukru)



        Składniki: 

        Kruchy spód:
  • 80g mąki kukurydzianej
  • 2 jajka
  • 20g syropu daktylowego lub miodu
  • 20g erytrolu lub innego słodzidła
  • 40g masła orzechowego
  • 30g mleka roślinnego lub zwykłego
        Warstwa malinowa: 
        Krem śmietankowo - kokosowy:
  • 300g twarogu sernikowego w wiaderku
  • 80g mleka roślinnego lub zwykłego
  • 50g erytrolu
  • 20g mąki kokosowej lub budyniu śmietankowego
  • 20g żelatyny + 80 ml wody
        Migdałowa beza: 
  • 2 białka jaj
  • 50g erytrolu
  • Łyżeczka soku z cytryny
  • Niepełna łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • Szczypta soli
  • 20g płatków migdałowych
        Wykonanie: 

Kruchy spód:

Wszystkie składniki blendujemy, tak aby dokładnie się połączyły. Ciasto przekładamy do foremki 
i pieczemy przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza.

Warstwa malinowa:

Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i mieszamy z dżemem malinowym. Galaretkę wkładamy 
do lodówki, a kiedy zacznie lekko zastygać, wylewamy na wcześniej upieczony spód 
i wstawiamy do lodówki, aby stężała.

Krem śmietankowo - kokosowy:

Wszystkie składniki kremu miksujemy. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie, mieszamy 
z masą twarogową i wylewamy na zastygniętą galaretkę malinową. 
Ciasto wkładamy do lodówki na około 30 minut, aby krem stężał.

Migdałowa beza:

Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy erytrol, następnie sok z cytryny, 
odrobinę soli i mąkę ziemniaczaną. Na papierze do pieczenia odrysowujemy kształt, jaki ma mieć nasza beza, smarujemy lekko tłuszczem  i delikatnie rozkładamy masę białkową. 
Całość posypujemy pokruszonymi płatkami migdałów. 
Bezę pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 130 stopni Celsjusza z termoobiegiem 
przez godzinę. Po upieczeniu bezę studzimy, a następnie kładziemy na schłodzone w lodówce ciasto.



Komentarze

instagram @zzubelek